Volkswagen AG potwierdził we wtorek, że wynegocjowany przez niego projekt ugody na kwotę 4,3 mld USD z amerykańskimi władzami ma rozwiązać problemy firmy z emisjami w samochodach z silnikiem diesla, a także planuje przyznać się do winy w sprawie złamania przepisów prawa karnego.
Przyznając się do winy w ramach sankcji cywilnych i karnych, producent samochodów chce naprawić zszarganą opinię swojej globalnej marki. Volkswagen poinformował, że karę pieniężną powiększają dodatkowo jego koszty będące następstwem skandalu z silnikami diesla, które przekroczą prawie 18,2 mld euro (19,2 mld USD) – kwota ta została już odłożona w celu rozwiązania problemu. Firma VW również poinformowała, że zostanie poddana nadzorowi przez niezależny organ monitorujący przez okres kolejnych trzech lat.
Reuters doniósł wcześniej, że rada nadzorcza spółki ma spotkać się w środę w celu zatwierdzenia ugody cywilno- i karnoprawnej z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości w sprawie emisji w pojazdach z silnikiem diesla produkowanych przez VW. Firma VW przekazała, że rada nadzorcza i zarząd spotkają się we wtorek lub prawdopodobnie w środę w celu zatwierdzenia porozumienia.
Oczekuje się, że VW przyzna się do winy w ramach ugody już w środę, jak podaje źródło powiązane ze sprawą. Przyznanie się do winy będzie wymagać zatwierdzenia przez amerykańskiego sędziego.
Firma badawcza Evercore ISI stwierdza w swojej nocie, iż wierzy, że „ugoda będzie stanowić koniec wszystkich pozostałych zagrożeń prawnych w USA. To dobra wiadomość.”
Koncern VW podjął starania mające na celu przyspieszenie zawarcia umowy zanim Prezydent Barack Obama odejdzie 20 stycznia ze swojego stanowiska. Zmiany w administracji mogą spowodować opóźnienie zawarcia ostatecznej ugody o miesiące, jeśli nie dłużej.
– Najważniejszą wiadomością jest fakt, że firmie VW udało się dojść do porozumienia, które umożliwia spółce wyjście z obecnej sytuacji. To naprawdę ogromna ulga, że ta sprawa nie przeciągnie się dla spółki w okres urzędowania nowej amerykańskiej administracji – stwierdza Evercore ISI
We wrześniu 2015r. VW przyznał się do instalowania ukrytego oprogramowania w setkach tysięcy amerykańskich samochodów z silnikiem diesla, które fałszowało wyniki pomiarów emisji spalin, przez co emitowanie przez pojazdy zanieczyszczenia wydawały się mniejsze, a także że łącznie około 11 milionów pojazdów sprzedanych na całym świecie mogło posiadać podobne oprogramowanie.
W poniedziałek, dyrektor VW Oliver Schmidt, jako drugi pracownik VW, przeciwko któremu amerykańscy prokuratorzy skierowali zarzuty, został oskarżony o spiskowanie w celu defraudacji w USA w związku z fałszowaniem wyników emisji przez spółkę, a producent samochodów został oskarżony o ukrywanie oszustwa przed organami regulacyjnymi.
Ugoda Departamentu Sprawiedliwości z VW nie zakończy dochodzenia Departamentu Sprawiedliwości w zakresie łamania przepisów prawa przez poszczególne osoby, a zatem – jak podają źródła – zarzuty mogą zostać postawione większej liczbie dyrektorów.
VW nadal jest zobowiązany do skupowania lub naprawiania zmanipulowanych pojazdów w USA przez okres kolejnych dwóch lat, a także musi zmierzyć się z nierozstrzygniętymi pozwami złożonymi przez amerykańskich inwestorów i ponad 20 amerykańskich stanów.
Oczekiwane przyznanie się do winy przez firmę Volkswagen różni się od umów o zawieszeniu postępowania zawartych pomiędzy Departamentem Sprawiedliwości a Toyota Motor Corp (7203.T) i General Motors Co (GM.N) – oba koncerny zostały oskarżone o wprowadzanie organów regulacyjnych lub klientów w błąd i zapłaciły kary pieniężne w wysokości odpowiednio 1,2 mld USD i 900 mln USD, ale nie wymagano od nich przyznania się do winy.
Firma VW ostrzegła w ujawnieniu finansowym, że wpływ ugody z amerykańskimi władzami na wyniki grupy za rok 2016 nie może jeszcze zostać ilościowo określony i powołała się na „różne inne czynniki”.
Pod koniec października VW poinformował, że oczekuje, iż marża operacyjna grupy osiągnie górną granicę wynoszącą 5 do 6 procent zakresu docelowego przed odliczeniem pozycji jednorazowych w porównaniu z 6 procentami w 2015 roku.
Producent samochodów ma ogłosić wyniki za rok 2016 do dnia 14 marca.
Niezależnie od niniejszego, Porsche SE (PSHG_p.DE), główny akcjonariusz VW, wydał ostrzeżenie dotyczące zysków po wiadomościach dotyczących VW.
Uregulowanie amerykańskich kar pieniężnych wynikających z prawa karnego i cywilnego negatywnie wpłynie na wyniki Porsche SE za rok 2016, jak poinformowała spółka, dodając, że możliwe jest, iż wynik netto może spaść poniżej wcześniej zgłaszanego zakresu wynoszącego 1,4-2,4 mld euro.
Volkswagen już wcześniej zobowiązał się do wydania kwoty wynoszącej do 17,5 mld USD w Stanach Zjednoczonych w celu zaspokojenia roszczeń zgłaszanych przez amerykańskie organy regulacyjne, właścicieli i dilerów, a także zaoferował wykupienie prawie 500.000 pojazdów powodujących zanieczyszczenia.
Duża część kierownictwa wyższego szczebla w spółce odeszła po tym skandalu, w tym prezes Martin Winterkorn.
Tłumaczenie tekstu:
http://www.reuters.com/article/us-volkswagen-emissions-board-idUSKBN14U1VC