Komisja Europejska chce ułatwić klientom dochodzenie zbiorowych roszczeń w przypadku łamania praw przez firmy takie jak Volkswagen. Konsumenci dotknięci skandalami, takimi jak oszustwo związane z testami emisji spalin, mogą wkrótce otrzymać duże wsparcie. Będą to uprawnienia do zbiorowego dochodzenia swoich roszczeń w tych krajach, gdzie to do tej pory nie było możliwe. Nowe plany Unii Europejskiej odzwierciedlają frustrację Brukseli z powodu łamania przepisów i oszukiwania.
W środę, Komisja Europejska zaproponuje grupom konsumenckim prawo do ubiegania się o rekompensatę w imieniu dużej liczby klientów. W ten sposób otworzą się nowe drogi prawne, które obecnie są ograniczone lub w ogóle nie istnieją w wielu krajach UE. Bruksela będzie dążyć również do zwiększenia kar finansowych dla firm, które łamią prawo konsumenckie UE. Władze krajowe otrzymałyby możliwość nakładania kar finansowych wynoszących do 4% obrotu w przypadku „powszechnych naruszeń”. Poszczególne państwa mogłyby samodzielnie ustanawiać najwyższe kary maksymalne. Vera Jourova, komisarz UE ds. sprawiedliwości powiedziała, że plany, które wymagają zatwierdzenia przez rządy krajowe i Parlament Europejski „będą chwilą, w której każdy będzie mógł odsłonić swoje karty. Okaże się czy poważnie myślimy o wyciągnięciu konsekwencji z dieselgate i czy damy konsumentom uczciwą szansę na odszkodowanie”.
Pani Jourova walczyła z Volkswagenem, firmą znajdującą się w centrum skandalu dieselgate z powodu odmowy wypłaty rekompensat dla klientów z UE, mimo iż producent zgodził się na odszkodowania w USA. Epizod ten łącznie z innymi przypadkami, takimi jak masowe odwoływanie lotów przez Ryanair w 2017 roku, zaostrzyło pogląd Brukseli, że UE nie dysponuje prawnym narzędziem do radzenia sobie w przypadkach dotykających dużą liczbę osób. Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji, obiecał w ubiegłym roku „nowe porozumienie dla konsumentów”, które zapewni im lepszą ochronę.
„Oszustwo nie może być dla producentów opłacalne, zwłaszcza w zglobalizowanym świecie, w którym duże firmy mają ogromną przewagę nad indywidualnymi konsumentami (…) Musimy wyrównać te szanse”
– powiedziała Jourova. Grupy obrońców praw obywatelskich od dawna domagają się większych uprawnień dla klientów w sprawie roszczeń zbiorowych. Twierdzą, że prawo konsumenckie UE jest słabo egzekwowane. Według Europejskiej Organizacji Konsumentów (BEUC) tylko Belgia, Włochy, Portugalia, Hiszpania i Szwecja mają dobrze opracowane i funkcjonujące procedury. Z kolei rząd niemiecki zobowiązał się do zawarcia układu koalicyjnego, aby wprowadzić nowy system.
„Europejscy konsumenci mają prawa na papierze, ale gdy coś pójdzie nie tak, ich egzekwowanie jest bardzo często niemożliwe do wykonania”
– powiedziała Monique Goyens, dyrektor generalny BEUC. Jourova powiedziała, że jej plany zawierają zabezpieczenia, które chroniłyby przedsiębiorstwa przed fałszywymi przypadkami. Dotyczy to w szczególności faktu, że zbiorowe działania byłyby otwarte tylko dla organizacji konsumenckich oraz innych organizacji non-profit. „Nie podążamy za modelem amerykańskim, ale dopilnujemy, aby obywatele UE mogli w pełni korzystać z przysługujących im praw” – powiedziała. „Nie chodzi o zwiększenie interesów, ale o większą uczciwość.”
Unia Europejska zajmie się również innymi kwestiami konsumenckimi, w szczególności stosowaniem składników o niższej jakości w żywności sprzedawanej w Europie Środkowej i Wschodniej, nawet jeśli były oznakowane w identyczny sposób, jak produkty sprzedawane na zachodzie. Urzędnicy oświadczyli, że odpowiednie przepisy mają zweryfikować, że wprowadzanie na rynek różnych produktów jako identycznych, jest nielegalne.
Zmiany są skierowane w szczególności na rynek internetowy. Dotyczą m.in. wprowadzenia ułatwień dla klientów, aby byli świadomi, czy kupują od osoby prywatnej czy firmy. Dostarczą również bardziej przejrzystych informacji na temat zasad i warunków funkcjonowania mediów społecznościowych oraz przechowywania danych w chmurze.
źródło: https://www.ft.com/content/0d0995c0-39b1-11e8-8b98-2f31af407cc8