Jak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę German Automotive Trust (DAT), Dieselgate ma bardzo duży wpływ na dealerów samochodowych w Niemczech. Według badań przeprowadzonych przez DAT, sprzedaż używanych pojazdów, a w szczególności samochodów z silnikami Diesla cały czas spada. Przyczyną osłabienia popularności są rosnące obawy klientów, że niemieckie miasta wkrótce nałożą zakazy prowadzenia pojazdów wysokoprężnych. Te same tendencje będą występować w krajach ościennych.
Raport „Dieselbarometer” opracowany przez firmę DAT pokazuje, że 87 proc. dealerów zostało zmuszonych do nałożenia wysokich rabatów, aby zachęcić do kupowania samochodów z silnikami Diesla. Stąd – być może – dobre wyniki sprzedaży ogólnie. 22 proc. badanych salonów w ogóle przestało oferować modele wysokoprężne. Rząd Federalny Niemiec ogłosił, że co najmniej 20 dużych niemieckich miast nie spełni unijnych wymagań dotyczących jakości powietrza do 2020 roku ze względu na zbyt wysoki poziom emisji tlenków azotu (NOx). Według Federalnej Agencji Ochrony Środowiska (UBA), pojazdy z silnikiem Diesla są głównym źródłem zanieczyszczenia szkodliwym dla zdrowia ludzkiego tlenkiem azotu. NOx przyczynia się m.in. do chorób płuc.
Federalny Sąd Administracyjny w Niemczech ogłosił ostatnio, że władze miast dotkniętych wysokim zanieczyszczeniem NOx mają prawo do nałożenia zakazu prowadzenia pojazdów napędzanych silnikami wysokoprężnymi. Taki zakaz może już wkrótce zacząć obowiązywać, bo problem z tlenkami azotu traktowany jest w Niemczech bardzo poważnie. Są to wyjątkowo niebezpieczne substancje, które powodują przedwczesne zgony i bardzo groźne powikłania zdrowotne. Narażeni są szczególnie seniorzy i najmłodsze dzieci.
Dealerzy samochodów ankietowani przez DAT powiedzieli, że od czasu wydania tej decyzji, potrzeba doradzania klientom w sprawie sprzedaży oraz związanych z nią kosztów, dramatycznie wzrosła. Ponadto ok. 58 procent objętych badaniem dealerów oświadczyło, że sprzedają mniej nowych pojazdów z silnikiem Diesla klientom komercyjnym. Ok. 86 procent skarżyło się, że wśród klientów indywidualnych zmalała zarówno sprzedaż nowych, jak i używanych pojazdów wysokoprężnych. DAT ostrzega, że dealerzy samochodowi stoją w obliczu rosnącego „dylematu diesla”, który stanowi poważne zagrożenie dla ich modelu biznesowego. Oczekują „wsparcia ze strony producentów samochodów, importerów i decydentów”, które ma zapobiec niewypłacalności.
Dane z raportu „Dieselbarometer” DAT pochodzą z reprezentatywnego badania przeprowadzonego wśród dealerów samochodowych, które zostało uzupełnione danymi z Niemieckiego Federalnego Urzędu Transportu Samochodowego.