Aktualności

16 maja 2018

StopVW wygrywa w sądzie z Transportowym Dozorem Technicznym

Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację stowarzyszeniu StopVW i oddalił pozew o ochronę dóbr osobistych Transportowego Dozoru Technicznego. Sprawa dotyczyła wywiadu, w którym prezes Stowarzyszenia oceniał efekty działań TDT w sprawie Dieselgate.

Pozew, złożony przez Jana Urbanowicza, dyrektora TDT, dotyczył wypowiedzi prezesa Stowarzyszenia, Jacka Świecy z 29 września 2016 roku. Prezes Świeca odniósł się wtedy do działań TDT:

„Najwięcej zastrzeżeń mamy do Transportowego Dozoru Technicznego. Jest to instytucja, która mogłaby zrobić najwięcej dla Polaków, dotkniętych aferą Volkswagena. Prawo w tej kwestii jest jednoznaczne. W związku z bezczynnością TDT złożyliśmy skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego”

Na to zareagował dyrektor TDT, Jan Urbanowicz, który zażądał od stowarzyszenia usunięcia wypowiedzi ze strony internetowej, przeprosin i odszkodowania w kwocie 50.000 zł. Sprawa trafiła do sądu, który przyznał rację StopVW.

W ustnych motywach rozstrzygnięcia sąd pierwszej instancji podkreślił, że wypowiedź mieści się w ramach dozwolonej krytyki oraz wskazywał na prawo społecznej kontroli działania urzędów. Zwrócił także uwagę, że TDT nie udowodniło, iż w związku z wypowiedzią poniosło szkodę.

, , , , , , , , ,