Ugoda z posiadaczami pojazdów spalinowych, do której dążył Volkswagen we wzorcowym pozwie zbiorowym z Federalnym Zrzeszeniem Central Konsumenckich [Verbraucherzentrale-Bundesverband (Vzbv)], poniosła fiasko. Volkswagen chce jednak mimo to wypłacić odszkodowanie dla pozywających go klientów.
Wynegocjowane już 830 milionów euro oferowane jest także „bez wsparcia Federalnego Zrzeszenia Central Konsumenckich”, poinformował koncern po zakończeniu nadzwyczajnego posiedzenia zarządu.
Dlaczego dokładnie ugoda poniosła teraz fiasko, pozostawało niejasne do popołudnia. Jak podał Volkswagen, powodem miała być wysokość honorarium, jakiego żądali adwokaci Vzbv. Adwokaci Zrzeszenia zażądali ryczałtowo 50 milionów euro za obsługę ugody, nie przedkładając konkretnych dowodów za usługi. Odmówili oni także niezależnej prawnej weryfikacji kosztów adwokackich, poinformował dalej VW.
„Ubolewamy, że wspólne urzeczywistnienie porozumienia podjętego z Vzbv nie powiodło się z powodu niewspółmiernych żądań adwokatów procesowych Vzbv”, czytamy w oświadczeniu koncernu opublikowanym przez agencje informacyjne. Dokonanie zapłaty bez wystarczająco konkretnego dowodu za usługi lub bez podstawy prawnej „nie jest jednak możliwe dla Volkswagen.”
Rzecznicy konsumentów: do niepowodzenia negocjacji doprowadził Volkswagen
Inaczej przedstawia się stanowisko Vzbv dostępne na stronie manager-magazin.de: „Negocjacje w sprawie ugody między Volkswagenem a Vzbv nie powiodły się niestety z powodu braku gotowości Volkswagena do umożliwienia przejrzystego, godnego zaufania i bezpiecznego dla konsumentów systemu likwidacji. […] nie doszło do ich fiaska z powodu honorarium żądanego przez adwokatów.”
Adwokat strony powodowej: Ugoda musi „być gotowa najpóźniej do końca kwietnia, żeby to jeszcze miało w ogóle sens”
I dalej czytamy w komunikacie:
„Jesteśmy zirytowani z powodu zerwania negocjacji przez Volkswagen. O godz. 11.53 przesłano nam ofertę ugody, która przewidywała przejęcie kosztów w wysokości 50 milionów z tytułu likwidacji. Likwidacja przez naszych adwokatów nie była obligatoryjna dla Vzbv, jeszcze dwa dni temu przedstawiliśmy alternatywną propozycję (..)
Dla Vzbv w obliczu oszustwa Volkswagen z pojazdami spalinowymi duże znaczenie miało rozwiązanie bezpieczne dla konsumentów. Ugoda, która nie jest pewna lub nie ma wymiernych skutków dla konsumentów, nie może zostać przez nas zaakceptowana w żaden sposób.””
Dla każdego klienta przypadałoby niecałe 2.000 euro
W przypadku wskazanej kwoty i równo 470.000 zgłoszeń wskazanych w rejestrze pozwów każdy poszkodowany konsument mógłby liczyć się z kwotą w wysokości nieco poniżej 2.000 euro.
Rzecznicy konsumentów reprezentują we wzorcowym pozwie zbiorowym licznych kierowców pojazdów spalinowych, którzy żądają odszkodowania za swoje pojazdy wykazujące zbyt wysoką emisję spalin. Zrzeszenie będzie dalej prowadzić postępowanie przed Wyższym Sądem Krajowym w Brunszwiku. „Będziemy walczyć dalej przed sądem o dobre rozwiązanie dla konsumentów”, podkreśliło Vzbv po południu.
Na początku stycznia VW i Vzbv oświadczył [oświadczyli?] wolę rozmowy na temat ugody pozasądowej w procesie wzorcowym. Obie strony wskazały przy tym na „wspólny cel osiągnięcia pragmatycznego rozwiązania w interesie klientów”. VW długo postrzegał to sceptycznie.
VW przyznał we wrześniu 2015 r., że instalował na całym świecie w milionach pojazdów swoich marek nielegalne oprogramowanie. Powodowało ono obniżenie emisji tlenku azotu tylko podczas wymaganych testów, jednak nie podczas jazdy w rzeczywistym ruchu drogowym. Volkswagen argumentował zawsze, że klienci nie doznali szkody, ponieważ po aktualizacji oprogramowania wszystkie pojazdy mogłyby być użytkowane w ruchu i są bezpieczne. Większa liczba ekspertyz potwierdziła ponadto, że pojazdy „nie doznały utraty wartości z powodu tematyki spalin”.
Już podczas drugiej rozprawy w połowie listopada Wyższy Sąd Krajowy przedstawił stronom sporu możliwość zawarcia ugody – VW wyraził na to zgodę podczas negocjacji na początku stycznia.
źródło: https://www.manager-magazin.de/unternehmen/autoindustrie/volkswagen-vergleich-fuer-vw-dieselkunden-geplatzt-a-1304772.html