Były prezes Volkswagena Martin Winterkorn otrzymał za swoją pracę w 2014 r. prawie 16 milionów euro. W 2015 roku, mimo iż pracował tylko do września i był odpowiedzialny za aferę dieselgate oraz ogromne kłopoty w które popadł koncern w jej konsekwencji, otrzymał ponad 7 milionów euro.
W związku z oszczędnościami i polityką zaciskania pasa którą wdraża koncern aby pokryć ogromne koszty spalinowego szwindlu, rozważa się ograniczenie zarobków prezesa zarządu do… 10 milionów euro rocznie. To jest przeszło 833 000 euro czyli prawie 3 miliony złotych miesięcznie. Pułapu 10 milionów euro rocznie nie będzie mógł przekroczyć również nikt z kierownictwa Volkswagena.
Rada nadzorcza ma zająć się tą sprawą już 24 lutego, jednak rzecznik Volkswagena odmówił jakiegokolwiek komentarza w tym temacie.