Kanclerz Niemiec Angela Merkel jako ostatnia zeznawała przed komisją śledczą Bundestagu powołaną do zbadania afery Dieselgate. Z jej zeznań wynika, że o sprawie oszustw i fałszerstw Volkswagena dowiedziała się z mediów, a niemieckie władze nie popełniły absolutnie żadnych błędów. Szefowa niemieckiego rządu broniła także KBA (Federalnego Urzędu Pojazdów Mechanicznych), mimo że ten nie potrafił wykryć afery oraz pojawiło się wiele zarzutów związanych ze sposobem „naprawy” oszukanych aut zaakceptowanym przez tę instytucję. Mimo to, zdaniem Pani Kanclerz, nie ma potrzeby zmian w jej strukturach. Angela Merkel ostrzegała także przed wycofaniem z rynku silników Diesla, które – jak podkreślała – emitują mniej CO2 niż silniki benzynowe.
Zdaniem polityków z partii opozycyjnych Lewicy i Zielonych, Angela Merkel bagatelizuje zarzuty.
http://businessinsider.com.pl/finanse/firmy/angela-merkel-o-dieselgate/d1jy3xk