Nowe Audi e-Tron miało zadebiutować w sierpniu tego roku w Brukseli. Producent został zmuszony do przesunięcia daty oraz miejsca premiery.
30 sierpnia Audi zaplanowało prezentację pierwszego w historii marki elektrycznego samochodu o nazwie e-tron. Z powodu aresztowania dyrektora generalnego firmy, Ruperta Stadlera w zeszłym tygodniu, premiera została przesunięta. Elektryczny crossover pierwotnie miał zostać wystawiony podczas prestiżowej imprezy w Brukseli, w miejscu, gdzie e-tron będzie produkowany. Zgodnie z informacją potwierdzoną dla Automotive News, wydarzenie zostało przeniesione do USA i odbędzie się w nieokreślonym czasie i miejscu. Audi napisało w oświadczeniu, że opóźnienie było spowodowane „przyczynami organizacyjnymi”.
Opóźnienie oznacza, że główny rywal Audi, Mercedes-Benz będzie najprawdopodobniej pierwszym niemieckim producentem, który zaprezentuje seryjnego konkurenta dla Tesli. Model EQC zadebiutuje w Sztokholmie już 4 września. Mimo opóźnień debiutu crossovera, Audi zapowiedziało, że wprowadzenie modelu e-tron do sprzedaży nastąpi zgodnie z założeniami, czyli pod koniec roku. „Nic się nie zmieniło” – powiedziała rzeczniczka firmy. Opóźnienie miało związek z zatrzymaniem dyrektora generalnego Audi. W zeszłym tygodniu Rupert Stadler został aresztowany w Niemczech z powodu podejrzeń o ingerencję w śledztwo w sprawie trwającego skandalu związanego z silnikiem Diesla.
Stadler jest jednym z 20 byłych i obecnych pracowników Audi, którzy są aktualnie objęci śledztwem. E-tron będzie ważnym kamieniem milowym dla Audi, ponieważ firma zamierza całkowicie postawić na samochody elektryczne. Do 2025 roku Audi zamierza dostarczać 800 000 zelektryfikowanych samochodów rocznie. Aby osiągnąć ten ambitny cel, do 2025 roku wszystkie pojazdy Audi będą wspomagane jednostkami elektrycznymi, a większość gamy modelowej będzie całkowicie elektryczna.
