Firmie Audi znów grozi skandal związany z emisją spalin silników Diesla. Jak informuje „Bild am Sonntag” Federalne Ministerstwo Transportu analizuje najnowszy model A8 silnikiem wysokoprężnym w związku podejrzeniem obecności nielegalnych urządzeń służących do kontroli emisji. Ministerstwo Transportu zostało poinformowane, że KBA sprawdza pojazdy. Zapytany o szczegóły rzecznik Audi, skomentował, że „informacje nie mogą być udostępniane przed zakończeniem testów ponieważ dotyczą bieżących procedur administracyjnych”.
Audi niedawno ogłosiło, że wkrótce zakończy wewnętrzne testy swoich sześciocylindrowych silników wysokoprężnych pod kątem emisji spalin. Wyniki mają zostać przekazane KBA w lipcu tego roku. W roku ubiegłym spółka zależna Volkswagena ogłosiła, że weźmie pod lupę 850 000 samochodów z silnikami sześcio- i ośmiocylindrowymi. Połowa jednostek napędowych spełniała przepisy, ale jedna czwarta znacząco przekraczała dopuszczalne normy. KBA ogłosiło akcję serwisową dla 216 000 egzemplarzy pojazdów.
