Komisja Europejska nadal analizuje przyczyny podane przez państwa członkowskie, które uniemożliwiają ukaranie Grupy Volkswagena za oszustwa związane z emisją spalin – powiedziała eurodeputowanym komisarz Elżbieta Bieńkowska. Zniecierpliwienie niektórych członków Parlamentu Europejskiego wciąż rośnie.
Bieńkowska przemawiała w Strasburgu do byłych członków komisji śledczej Parlamentu Europejskiego, którzy badali skandal z emisją spalin. Minął już rok od wydania bardzo dosadnego raportu w sprawie afery. Parlament oświadczył wówczas, że otoczenie prawne sprzyjające Dieselgate powstało przez niewłaściwe administrowanie państw członkowskich i komisję UE.
Jeden ze współautorów raportu powiedział, że od tamtego czasu niewiele zmieniło się w nastawieniu władz poszczególnych państw, a przecież kraje posiadają uprawnienia do karania oszustw związanych z emisją spalin na poziomie lokalnym.
„To bulwersujące, patrzeć na bezczynność państw członkowskich (…) Ani jeden producent samochodów nie został do tej pory ukarany, a żaden konsument nie otrzymał rekompensaty”
– powiedział holenderski eurodeputowany Gerben-Jan Gerbrandy.
W Stanach Zjednoczonych Volkswagen zapłacił za skandal już 25 mld dolarów (20,2 mld euro), w Europie nie nałożono jeszcze żadnej kary, a liczba wadliwych samochodów z silnikami Diesla wynosi tutaj 8,5 mln egzemplarzy. W USA problem dotyczył tylko ok. 500 tys. pojazdów.
W grudniu 2016 roku Komisja podjęła kroki prawne w ramach tzw. postępowania w sprawie naruszenia zobowiązań przeciwko takim państwom jak: Niemcy, Luksemburg, Hiszpania i Wielka Brytania, które nie ukarały spółek zależnych VW w sprawie oszustwa spalinowego na poziomie lokalnym.
Postępowanie w sprawie naruszenia zobowiązań może zakończyć się skierowaniem sprawy do Trybunału Sprawiedliwości.
Do państw, które do tej pory nie nałożyły kar za oszustwo VW należy również Grecja.
Jedynym działaniem Komisji była jak dotychczas wymiana listów z poszczególnymi państwami członkowskimi.
Kilku posłów Parlamentu Europejskiego oświadczyło, że wciąż nie jest jasne, dlaczego komisja cały czas analizuje informacje pochodzące od krajów członkowskich.
Zajmujecie się tym od czerwca ubiegłego roku, dlaczego trwa to tak długo? – spytał Gerbrandy.
„Rozumiem twój punkt widzenia” – odpowiedziała Bieńkowska. „Wciąż badamy odpowiedzi, które są bardzo skomplikowane pod względem technicznym”.
Współpraca Bieńkowskiej z Vellą
Polska komisarz dodała, że „stara się również współpracować” z komisarzem ds. Środowiska Karmenu Vellą, który rozpoczął postępowanie dotyczące naruszenia zobowiązań w sprawie zanieczyszczenia powietrza przez państwa członkowskie.
Dziewięć państw członkowskich, którym nie udało się wprowadzić standardów jakości powietrza zgodnych z wymogami UE stoi w obliczu działań prawnych.
Bieńkowska i Vella wszczęli postępowanie dotyczące naruszenia zobowiązań wobec Niemiec, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.
Eurodeputowani poprosili Bieńkowską, aby zobowiązała się do ustalenia harmonogramu podejmowanych kroków, ale komisarz odwołała się do słów członka swojego gabinetu, Carstena Bermiga, który siedział obok.
„Carsten powiedział nie. Nie będę w stanie podać żadnego harmonogramu działań (..) [Ale] postaram się wyjaśnić, jakie będą nasze kolejne kroki”
– powiedziała Bieńkowska.
źródło: https://euobserver.com/environment/141326