Olej napędowy stopniowo traci w Europie przewagę podatkową nad benzyną. Analitycy spodziewają się dalszego wzrostu obciążeń fiskalnych dla diesla. Taka sytuacja może zniechęcić kierowców do silników wysokoprężnych – podała w czwartek, 7 lutego, agencja Bloomberga.
Rządy państw Unii Europejskiej przez wiele lat opodatkowywały olej napędowy w mniejszym stopniu niż benzynę – zauważyła agencja. Obecnie sytuacja zmienia się jednak w szybkim tempie, w odpowiedzi na działania mające na celu obniżenie emisji spalin. Bloomberg zauważył, że zwiększający się podatek na olej napędowy świadczy o fundamentalnej zmianie w podejściu do paliwa transportowego, które było preferowane na całym kontynencie.
„Spodziewamy się, że podatek od diesli będzie w Europie nadal rosnąć”
– powiedział analityk z londyńskiej firmy konsultingowej Wood Mackenzie Mark Williams. Dodał, że
„większe rynki idą tą drogą, gdzie podatek na olej napędowy rośnie w szybszym tempie niż podatek nałożony na benzynę”
W porównaniu do benzyny
W całej Unii Europejskiej średnia stopa podatkowa doliczana do ceny benzyny uległa od 2015 r. zmniejszeniu o około 30 proc. i obecnie wynosi 12,5 eurocentów za litr paliwa – wynika z obliczeń agencji opartych na danych Komisji Europejskiej (KE). Średnia cena benzyny na europejskich stacjach spadła do 3 euro za litr.
„W ciągu ostatniego roku wzrost podatków na olej napędowy w krajach takich jak Belgia, Francja, Litwa, Polska i Portugalia był większy niż zmiana cen w podatkach na benzynę. W Wielkiej Brytanii udział podatków na olej napędowy i benzynę w koszcie całkowitym paliwa są niemal równe”
– podała agencja.
Detronizacja diesla
Zgodnie z informacjami grupy Fuels Europe reprezentującej rafinerie ropy na Starym Kontynencie, od lat 70-tych ubiegłego wieku w Europie na benzynę nakładano wyższe podatki niż na olej napędowy. Rządy faworyzowały w ten sposób silniki Diesla, aby pomóc lokalnym producentom motoryzacyjnym konkurować z importowanymi pojazdami z napędem benzynowym. Celem było wsparcie sektora transportu ciężarowego. Jak zauważył rzecznik Fuels Europe Alain Mathuren, wpływ na takie postępowanie władz w Europie miała również wyższa efektywność paliwowa silników wysokoprężnych.
W 2015 r. Volkswagen przyznał się do korzystania z nielegalnego oprogramowania zaniżającego poziomy emisji toksycznych tlenków azotu, co doprowadziło do zmiany unijnych przepisów, ale też zachowań konsumentów na zachodzie Europy. W następstwie „dieselgate” opinia publiczna zaczęła zwracać się przeciwko silnikom wysokoprężnym, ze względu na rosnące obawy o wpływ emisji paliw na zdrowie i środowisko. W ostatnich latach niektóre samorządy lokalne, zwłaszcza w Niemczech, podjęły działania zmierzające do zniechęcenia kierowców do korzystania z diesli.
Zdaniem Mathurena w przypadku pojazdów z silnikami Diesla spełniającymi normy unijne
„demonizacja oleju napędowego jest rzeczywistością, która naszym zdaniem jest całkowicie nieuzasadniona”
źródło: http://infobus.pl/diesel-odejdzie-do-lamusa-z-wyzsza-akcyza-_more_112134.html