Koszty Dieselgate wzrosły do 25 mld euro

6 października 2017

Koszty Dieselgate wzrosły do 25 mld euro

Afera Dieselgate jest coraz bardziej kosztowna dla Volkswagena. Suma, którą niemiecki koncern musi zapłacić za swoje oszustwo, wzrośnie do 25 mld euro. Okazało się, że kampania naprawcza jest bardziej skomplikowana i tym samym bardziej kosztowna niż początkowo sądzono. Pochłonie dodatkowe 2,5 mld euro.

We wrześniu 2015 roku wybuchł jeden z największych skandali w historii motoryzacji. Okazało się, że Volkswagen instalował urządzenia oszukujące w 11 mln swoich samochodów. Oprogramowanie manipulowało wynikami testów emisji spalin. Bez tych poprawek, nowe silniki Diesla producenta nie spełniały amerykańskich przepisów środowiskowych. Niemiecki koncern przyznał się do oszustwa w Stanach Zjednoczonych w czerwcu zeszłego roku, a następnie podpisał ugodę na 15 mld dolarów. Kwota była przeznaczona m.in. wypłatę kar i odszkodowań dla klientów oraz na wykupienie i naprawę prawie 500 tys. egzemplarzy wadliwych samochodów. Do tego doszły kolejne miliardy euro, które koncern, zgodnie z wyrokiem, musiał przeznaczyć na ochronę środowiska oraz rozwój bezemisyjnych modeli samochodów. Producent właśnie ogłosił, że potrzebuje dodatkowej rezerwy w swoim budżecie na 2,5 mld euro. Kwota będzie przeznaczona na czynności serwisowe wadliwych pojazdów. Rachunek za wyeliminowanie skutków Dieselgate powiększył się z tego powodu do 25 mld euro.

Każdy z pojazdów dotkniętych aferą Dieselgate w USA, musi przejść akcję naprawczą, która ma na celu dostosowanie modeli do obowiązujących przepisów dotyczących ochrony środowiska. Volkswagen nie przewidział do końca wielkości kosztów, jakie pochłonie ta kampania. Jak mówi koncern, czynności naprawcze okazały się „technicznie bardziej skomplikowane i bardziej czasochłonne” niż początkowo sądzono. Dlatego Volkswagen potrzebuje dodatkowe 2,5 mld euro.

W Stanach Zjednoczonych klienci mogą liczyć na rekompensatę za oszustwa producenta, ale w Europie koncern wciąż zarzeka się, że nie popełnił żadnego przestępstwa. Po naciskach Komisji Europejskiej, Volkswagen zobowiązał się jedynie do przeprowadzenia kampanii serwisowej pojazdów z oprogramowaniem fałszującym do jesieni tego roku. Jeśli tego nie uczyni, wyciągnięte zostaną dodatkowe konsekwencje.

Aktualności , , , , , , , , , ,