Aktualności

23 marca 2018

Najnowsze diesle także w obliczu zakazu z powodu dieselgate?

Angielscy eksperci ds. transportu chcą zakazu dla wszystkich samochodów z silnikami Diesla, nawet dla najnowszych modeli, które niedawno trafiły do salonów sprzedaży. Grupa Transport & Environment prowadząca kampanię na rzecz ekologicznego transportu uważa, że najnowsze silniki Diesla, które spełniają normy emisji Euro 6 powinny zostać zakazane ponieważ 90 proc. z nich nie spełnia standardów Unii Europejskiej na drodze. Od roku 2019 Wielka Brytania zamierza wprowadzić nowe strefy niskiej emisji (Ultra Low Emissions Zones) w Londynie oraz innych miastach (Clean Air Zones), aby ograniczyć zanieczyszczenie powietrza. Diesle spełniające normy Euro 6 najprawdopodobniej będą zwolnione z opłat i potencjalnych restrykcji związanych z tymi obszarami. Grupa T&E oświadczyła, że największy problem z emisją na kontynencie mają kraje Europy Środkowo-Wschodniej, które w dużym stopniu polegają na eksporcie samochodów używanych.

Wszelkie możliwe zakazy dla najnowszych modeli wysokoprężnych mogą być przyczyną drastycznego spadku wartości diesli oraz załamania rynku używanych samochodów. Wszystko z powodu tego, że miasta w całej Europie rozpoczęły działania w celu ograniczenia korzystania z samochodów z silnikami wysokoprężnymi. W Niemczech dopuszczono powszechne zakazy na terenie całego kraju, a w Rzymie zaproponowano wprowadzenie restrykcji od roku 2024. Od przyszłego roku zakaz dla diesli zacznie obowiązywać w Kopenhadze, a władze miast takich jak: Ateny, Madryt i Paryż wyraziły gotowość do pozbycia się samochodów wysokoprężnych ze swoich centrów od roku 2025.

Francja już w zeszłym roku uruchomiła obostrzenia w ramach programu Crit-Air. W styczniu 2017 roku zakazano wjazdu do Paryża najstarszym pojazdom w godzinach szczytu. Zakaz został wprowadzony także w innych częściach kraju. W Wielkiej Brytanii trwają konsultacje w sprawie mniej drastycznych środków dla właścicieli starszych samochodów z silnikiem Diesla. Presja rządu odzwierciedlająca rygorystyczne działania podjęte przez inne państwa, jest niemal pewna. Ograniczenia omawiane przez kraje europejskie docelowo będą dotyczyć starszych modeli samochodów generujących znacznie wyższy poziom zanieczyszczeń. Najnowsze pojazdy spełniające standardy Euro 6, najprawdopodobniej otrzymają zielone światło. Transport & Environment przekonuje, że zakaz jest konieczny także wobec nowych samochodów. Grupa, która zajmuje się transportem ekologicznym uważa, że ponad dziewięć na dziesięciu nowych diesli sprzedawanych obecnie przez dealerów, produkuje więcej szkodliwych tlenków azotu (NOx) niż pozwalają unijne przepisy.

W wielu przypadkach pojazdy przekraczają dopuszczalny limit 4-5-krotnie, a niektóre modele nawet dziesięciokrotnie. W rzeczywistości, niektóre pojazdy zgodne ze standardami Euro 6, emitują więcej NOx podczas normalnego użytkowania niż samochody spełniające normy Euro 4 i 5 wyprodukowane latach 2005-2014. Ostatnie pomiary wykazały, że 86% wszystkich modeli z silnikami Diesla, które zostały wprowadzone na rynek brytyjski po wybuchu afery spalinowej Volkswagena w 2015 roku, nie spełnia europejskich limitów emisji podczas zwykłego użytkowania. Według niezależnego ośrodka badawczego Emissions Analytics, 15 proc. z przetestowanych samochodów produkuje przynajmniej 8 razy więcej NOx niż dopuszczają oficjalne testy. Grupa T&E napisała w oświadczeniu, że jedynym sposobem ograniczenia poziomu zanieczyszczenia powietrza w europejskich miastach, może być wkrótce wyrzucenie wszystkich modeli z silnikiem wysokoprężnym, nawet tych spełniających normy Euro 6.

„Obecnie po europejskich drogach jeździ ok. 40 mln samochodów z silnikem wysokoprężnym, które rażąco zanieczyszczają powietrze. Jest to spuścizna skandalu dieselgate. Krajowe organy udzielające homologacji wciąż niechętnie zmuszają producentów do naprawy swoich pojazdów. Jeśli producenci samochodów nie naprawią brudnych diesli, miasta, które od prawie dekady nie spełniają limitów zanieczyszczenia powietrza, nie będą miały innego wyjścia, jak wprowadzić drastyczne środki dla ochrony zdrowia publicznego.”

Badania Europejskiej Agencji Środowiska podają, że pojazdy z silnikami wysokoprężnymi są główną przyczyną zanieczyszczenia toksycznym dwutlenkiem azotu w europejskich miastach. Szkodliwe związki przyczyniają się rocznie do 68 000 przedwczesnych zgonów. W odpowiedzi na skandal VW, unijni ustawodawcy wprowadzili nowy test homologacyjny dla samochodów obowiązujący od września zeszłego roku. W efekcie producenci w tym m.in. Porsche, zostali zmuszeni do wycofania ze swojej oferty silników diesla, które nie spełniały nowych standardów. Julia Poliscanova, menedżer ds. ekologicznych pojazdów w T&E, powiedziała, że​​ jeśli miasta chcą poprawić jakość lokalnego powietrza, powinny wyeliminować diesle Euro 6, które zanieczyszczają powietrze.

„Dopóki producenci nie naprawią brudnych silników diesla, jedyną opcją dla miast, będzie trzymanie ich poza centrum”

– dodała. Aby skutecznie wprowadzić restrykcje, kryteria zakazów powinny opierać się na powszechnie dostępnych danych rzeczywistej emisji pojazdów. Co ważniejsze, zakazom dla diesli powinien towarzyszyć wysokiej jakości transport publiczny oraz infrastruktura dla car-sharingu i bezemisyjnych pojazdów. Stowarzyszenie Producentów i Przedsiębiorców (Society of Manufacturers and Traders) – organ, który wypowiada się w imieniu brytyjskiej branży motoryzacyjnej – nadal wspiera samochody z silnikiem Diesla zgodne z normą Euro 6. Tamzen Isacsson, dyrektor SMMT, powiedział że diesel to pieniądz. „Przemysł zainwestował miliardy funtów, aby opracować i wyprodukować najnowsze pojazdy z silnikiem wysokoprężnym Euro 6, które są najczystsze w historii. Samochody te mają znacznie ograniczoną emisję NOx oraz innych zanieczyszczeń. Wprowadzenie nowego testu emisji spalin w UE oznacza, że n​owe samochody po raz pierwszy są sprawdzane na drodze. Producenci będą więc spełniali najsurowsze normy na świecie. SMMT wspiera konsekwentne podejście do poprawy jakości powietrza, które zachęca do korzystania z najnowszych pojazdów o niskiej emisji, bez względu na rodzaj paliwa, jakim są napędzane.” Dotyczy to nowych diesli Euro 6, które nie będą podlegały opłatom w ramach rządowych planów poprawy jakości powietrza w Wielkiej Brytanii.

Wiele zachodnich miast rozważa wprowadzenie zakazu dla samochodów wysokoprężnych. T&E ostrzega, że w związku z tym istnieje niebezpieczeństwo, że miliony „rażąco zanieczyszczających” pojazdów, których obywatele nie będą już chcieli, trafią na ulice takich miast jak Warszawa, Praga i Sofia. „Nadal będą emitowały toksyczne opary w nadchodzących latach”. Poliscanova powiedziała, że „istnieje duże ryzyko, że miasta Europy Środkowej i Wschodniej zostaną zalane tanimi, brudnymi dieslami, którymi mieszkańcy Europy Zachodniej nie będą mogli jeździć tam, gdzie zechcą. „Komisja Europejska powinna rozważyć środki, które będzie można wdrożyć w celu zapewnienia, że wszystkie eksportowane samochody z drugiej ręki zostały naprawione lub zmodernizowane. „Wszyscy Europejczycy mają równe prawo do czystego powietrza i potrzebne jest wspólne europejskie rozwiązanie.”

Według Motorway.co.uk – porównywarki samochodów sprzedawanych online – wartość pojazdów z silnikiem Diesla spadła w zeszłym roku o 5 procent.

źródło: http://en.brinkwire.com/215735/transport-group-says-new-diesel-cars-should-also-be-banned-in-cities/

, , , , , , , , ,