Departament Sprawiedliwości USA ogłosił w czwartek, że oskarżył Giovanniego Pamio o konspirację w celu oszustwa w Stanach Zjednoczonych, oszustwa w sieci oraz naruszenie amerykańskiej ustawy o jakości powietrza. Według niemieckiej agencji prasowej DPA, jest on ósmy partnerem VW, oskarżonym przez USA.
W komunikacie prasowym pod koniec czwartku Departament Sprawiedliwości przyznał, że źródłem informacji był anonimowy pracownik Audi, który pracował w dziale rozwoju silników diesla. Jednocześnie ujawniono stwierdził, że aż siedem lat inżynierowie Audi ostrzegali, że systemy kontroli zanieczyszczeń wykorzystywane w silnikach firmy nie spełniają swojego celu.
Volkswagen nadal próbuje uniknąć odpowiedzialności w Europie i przedłuża negocjacje z Komisją Europejską, licząc na przedawnienie sprawy. Mimo to w większości europejskich krajów toczą się śledztwa, dokonano też wielu przeszukań siedziby firmy. Podobne śledztwo toczy się też w Polsce, nadzoruje je prokuratura w Zamościu.
Volkswagen przyznał w 2015 r. do zainstalowania tak zwanych „urządzeń oszukujących” w 11 milionach pojazdów na całym świecie, mających na celu obniżenie szkodliwych emisji podczas testów regulacyjnych, ale nie w rzeczywistych sytuacjach prowadzenia pojazdu.
