Oto jest! Dieselgate nareszcie w Polsce

20 stycznia 2020

Oto jest! Dieselgate nareszcie w Polsce

Echa afery, w której pierwszoplanową rolę gra Volkswagen, docierają do naszego kraju ze sporym opóźnieniem. Jednak dobrze, że UOKiK wziął sprawy w swoje ręce, bo do dzisiaj w Europie na koncerny motoryzacyjne ręki nie podniósł prawie nikt.

Większość najważniejszych produkcji filmowych ma swoje premiery jednocześnie w wielu miejscach na świecie. Jeśli chodzi o sagę Dieselgate, premiera na polskim rynku jest mocno spóźniona.

15 stycznia 2020 r. Urządu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zakończył postępowanie przeciwko Volkswagen Group Polska, nakładając na firmę 120,6 mln kary. To największa kara w historii urzędu nałożona za naruszanie zbiorowych praw konsumentów. Jednak biorąc pod uwagę rozmiar firmy, wielkość jej rocznych zysków i rodzaj przewinienia, karę można kwalifikować gdzieś pomiędzy okruszkiem a pikusiem. Mało tego, decyzja jest nieprawomocna i najpewniej firma się od niej odwoła, co może skutkować np. zmniejszeniem grzywny. Jasne jest też, że sprawa potrwa jeszcze długo, bo VGP już dziś deklaruje, że to nie przeciwko polskiej spółce UOKiK powinien wszczynać postępowanie. Volkswagen Polska twierdzi, że jest tylko importerem i absolutnie nic nie wiedział o problemach z deklarowanym poziomem emisji tlenków azotu.

Niemniej jednak odchodzącemu z końcem stycznia szefowi UOKiK Markowi Niechciałowi należą się oklaski. Państwo nie zrobiło za wiele, by ukarać niemiecki koncern za wprowadzenie na polskie drogi przekraczających normy emisji samochodów Volkswagen, Audi, Seat i Skoda produkowanych po 2008 r. Każdy klient kupujący auto wyposażone w silnik EA 189 EU 5 dostawał w gratisie, nic o tym nie wiedząc, oprogramowanie zaniżające odczyty poziomu emisji tlenków azotu. Problem w tym, że oprogramowanie wcale nie działało na korzyść klientów i innych użytkowników dróg. Wręcz przeciwnie. Było instalowane głównie po to, by aktywować odpowiednie zachowanie samochodu podczas kontroli technicznej, aby obniżyć emisje i zmieścić się w wyznaczonych regulacjami normach. A po wyjeździe z testu na drogę, hulaj dusza, piekła nie ma.


więcej: https://www.green-news.pl/734-dieselgate-w-polsce-Bolesta

Aktualności , , , , , , , , ,