Porsche domaga się odszkodowania w wysokości 200 mln euro od… siostrzanej marki Audi za szkody związane z wplątaniem w skandal Dieselgate – pisze niemiecki Bild. Zarówno Porsche, jak i Audi należą do Grupy Volkswagen. Argumenty Porsche są dosyć proste. Producent doznał szkód, ze względu na powiązania z Audi, czyli marką zaangażowaną w nielegalne działania. Na skutek afery ucierpiał również wizerunek firmy.
Bild pisze, że kierownictwo Porsche przekazało swoim odpowiednikom w Audi roszczenie w formie pisemnej. Niemiecka gazeta nie powołała się jednak na żadne źródło.
„W listopadzie 2015 roku, Audi przyznało się do instalowania nielegalnego w Stanach Zjednoczonych urządzenia oszukującego w swoich samochodach. Manipulacje dotyczyły 80 tys. egzemplarzy pojazdów z 3-litrowym dieslem V6. W tym roku w Niemczech, niemiecki rząd zakazał rejestracji modelu Porsche Cayenne z silnikiem Diesla i nakazał akcję serwisową egzemplarzy, które już trafiły na rynek” – pisze Reuters.
Porsche domaga się rekompensaty od Audi za koszty, które firma poniosła na modernizację swoich pojazdów, doradztwo prawne oraz dodatkową obsługę klienta – czytamy w Bild. Rzecznik Porsche oświadczył, że wewnętrzne kwestie Grupy Volkswagena nie są przeznaczone do publicznej dyskusji bez wcześniejszego opracowania. Firma Audi odmówiła komentarza i skierowała wszelkie pytania do Porsche. Na razie nie wiadomo, czy jakiekolwiek szczegóły sprawy zostaną udostępnione opinii publicznej, ale jeśli to nastąpi, poinformujemy Was o tym.
Prokuratorzy w Monachium aresztowali niedawno drugiego podejrzanego o związek ze skandalem w Audi. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
źródło: https://cleantechnica.com/2017/10/06/porsche-tells-audi-owes-e200-million-damages-dieselgate/
