W dniu 26 października 2018 roku miało się odbyć posiedzenie w sprawie pozwu zbiorowego przeciwko spółce Volkswagen. Sąd zdecydował o wyznaczeniu nowego terminu, który poznamy w ciągu najbliższych dni. Decyzja sądu może być związana z wysokim stopniem złożoności sprawy oszustwa niemieckiego producenta samochodów.
Tymczasem na ten wyrok czekają tysiące poszkodowanych Polaków, którzy posiadają wadliwe samochody marek Audi, Skoda, SEAT, Volkswagen i Porsche. Do Stowarzyszenia StopVW wpłynęło już ponad 6000 zgłoszeń, a każdego dnia napływają nowe. Wartość roszczeń wobec koncernu Volkswagen wynosi już ponad 200 milionów złotych.
W sprawie Volkswagena postępowanie, przy udziale warszawskiej prokuratury, prowadzi też Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Koncernowi grozi gigantyczna kara finansowa. Volkswagen przyznał się w 2015 roku, że wprowadził na rynek kilkanaście milionów samochodów, które nie spełniały norm emisji spalin. Auta te są niezgodne z homologacją i nie powinny w ogóle jeździć po naszych drogach, ponieważ emitowane przez nie ogromne ilości tlenków azotu są bardzo szkodliwe dla zdrowia i przyczyniają do powstawania smogu.
Według StopVW po polskich drogach jeździ ponad 200 tysięcy takich aut. Poszkodowani Polacy czekają więc na wyrok. Jeśli Sąd Apelacyjny stanie po stronie klientów, to rozprawa przeciwko oszukańczemu koncernowi rozpocznie się od początku.