Pisaliśmy już o śledztwie niemieckiej prokuratury w sprawie niszczenia kompromitujących Volkswagena danych o aferze dieselgate. Teraz okazało się, że takie praktyki stosowane były przez koncern nie tylko w Europie ale również w USA. Federalna Komisja Handlu (FTC) chce przesłuchać pracowników Volkswagena aby ustalić czy i jakie dokumenty zostały zniszczone. O niszczenie dokumentów i zacieranie śladów afery, oskarża VW również były pracownik. Daniel Donovan, twierdzi że zwolniono go w grudniu 2015, gdyż odmówił udziału w działaniach mających usunąć dowody i utrudniać pracę federalnego wymiaru sprawiedliwości. Ponadto ustalono, że co najmniej 8 pracownikowi w dziale inżynieryjnym VW zatarło albo usunęło w sierpniu 2015 obciążające dane, niestety odzyskano tylko część z tych danych. Volkswagen oświadczył, że firma współpracuje z resortem sprawiedliwości oraz innymi rządowymi urzędami, jednak odmówił komentarza w tej sprawie.
http://www.rp.pl/Motoryzacja/161119648-Volkswagen-Trwa-sledztwo-ws-zniszczonych-dokumentow.html
http://www.businessinsider.com/volkswagen-investigation-destroy-documents-emissions-scandal-2016-11?IR=T