Ponad 90 tysięcy poszkodowanych w Wielkiej Brytanii domaga się odszkodowania od Grupy Volkswagena w związku z dieselgate. Powodów reprezentują trzy kancelarie prawne: Leigh Day, Slater & Gordon oraz PGMBM.
Proces ruszył w 2019 roku i w grudniu sprawa dotarła do Sądu Najwyższego. Argumenty rozpatrywane w sądzie w tym tygodniu mogą mieć istotny wpływ na dalsze wypłaty, ze względu na ich potencjalny wpływ na proces zaplanowany na styczeń 2023 r. Podczas pięciodniowej rozprawy prawnicy powodów będą argumentować, że klienci zostali oszukani, ponieważ VW nie powiedział im o urządzeniach fałszujących wyniki emisji spalin.
Koncern stoi na stanowisku, że brak wzmianki o tych urządzeniach nie jest wystarczający z prawnego punktu widzenia do roszczenia o oszustwo. Jeśli sędzia uzna, że roszczenie o oszustwo nie może być rozpatrywane, VW może ostatecznie zapłacić znacznie mniejszą kwotę odszkodowania lub w ogóle go nie zapłacić (w ramach tego procesu).
„Minęło ponad sześć lat, odkąd wybuchł skandal Dieselgate i trafił na pierwsze strony gazet na całym świecie, ale nasi klienci w Wielkiej Brytanii wciąż czekają na sprawiedliwość” – powiedziała Shazia Yamin z kancelarii Leigh Day.
Ale VW nadal czekałby roszczenia odszkodowawcze, w tym za naruszenie obowiązków ustawowych – w efekcie nieprzestrzeganie przepisów dotyczących produkcji samochodów – oraz dla około 40% z 91 tys. poszkodowanych, za naruszenie umowy poprzez dostarczenie samochodu o niewystarczającej jakości.
„Podczas gdy w wielu innych jurysdykcjach Volkswagen przyznał się do oszukiwania w testach emisji spalin i zapłacił miliardy funtów grzywien i ugody, nadal toczy tę przeciągającą się batalię prawną w Wielkiej Brytanii i zamiast przyjmować rozsądne podejście i dążyć do rozwiązać te sprawy, zdecydowaliśmy się złożyć wniosek o oddalenie niektórych roszczeń zgłaszanych przez naszych klientów.” – dodaje Shazia Yamin.
Opracowano na podstawie:
https://www.theguardian.com/business/2021/dec/05/dieselgate-british-car-buyers-claim-vw-reaches-high-court