Czy VW jest nadal mrocznym obiektem pożądania?
Jeszcze niedawno tu i tam słyszało się, że pracować w VW to jak złapać Pana Boga za nogi. No bo nieźle płacą, socjal przyzwoity, pięćdziesiątki, a nawet setki za nadgodziny zapłacą… Od jakiegoś czasu jednak – mniej więcej od czasu wpadki z fałszowaniem wyników pomiarów emisji spalin – coś zaczęło szwankować. Co prawda, koncern dokończył […]