Jak Volkswagen „naprawił” wadliwe samochody

5 kwietnia 2017

Jak Volkswagen „naprawił” wadliwe samochody

Volkswagen przywołał do serwisów właścicieli, których samochody zostały objęte aferą Dieselgate. Po dokonaniu poprawek, w pojazdach pojawiły się problemy. Szwedzki magazyn „Teknikens Värld” zbadał Volkswageny po akcji naprawczej. Wykryto m.in. spadki mocy i momentu obrotowego.

Gdy tylko Volkswagen rozpoczął pierwsze poprawki w samochodach z oprogramowaniem fałszującym, pojawiły się wątpliwości co do skutków zmian. Czy pojazdy będą palić więcej? Czy moc i moment obrotowy spadnie?

Jeden z czytelników „The Guardian” twierdzi, że gdy jego Golf Plus 1.6 TDI powrócił od dealera Volkswagena, silnik samochodu zaczął przerywać i miał trudności z ponownym rozruchem. W odpowiedzi na problem, rzecznik Volkswagena poinformował brytyjski dziennik, że tylko 0,02 proc. właścicieli z 540 tys. skarżyło się na różnego rodzaju problemy.

„Jesteśmy zaangażowani w sprawę naszych klientów. Są dla nas priorytetem, a zdecydowana większość jest zadowolona” – powiedział. W Wielkiej Brytanii oddanie samochodu do dealera jest wciąż dobrowolne.

To mogły być indywidualne przypadki, ale kilka dni temu „The Guardian” powołało się na raport z testów szwedzkiego magazynu „Teknikens Värld”. Badaniom poddano pojazdy Volkswagena po przeprowadzeniu akcji serwisowej. Modele z dwulitrową jednostką TDI zużywały więcej paliwa, częste były również problemy ze spadkiem mocy oraz momentu obrotowego. Wśród testowanych pojazdów pojawił się też wyjątek – jeden egzemplarz z jednostką 1,6 TDI zyskał więcej mocy.

Pojazdy w zależności od jednostki napędowej zostały zmienione w różny sposób. 2-litrowe egzemplarze otrzymały prostą aktualizację oprogramowania, natomiast samochody z jednostką 1,6 zostały wyposażone w transformator przepływu. Według Volkswagena, ma on za zadanie uspokoić zawirowania powietrza przed przepływomierzem masowym powietrza, co ma wpłynąć na poprawę precyzji jego pracy.

Odpowiadając na zastrzeżenia, Marcus Thomasfolk, kierownik komunikacji szwedzkiego oddziału Volkswagena, powiedział: „Śledzimy satysfakcję klientów po przeprogramowaniu 75 tys. samochodów w Szwecji. Tylko 0,1 proc. jest niezadowolonych”. „Jesteśmy zaskoczeni wynikami testu „Teknikens Värld”. Problemy są wyjątkiem i dotychczas nie zostały znalezione nigdzie indziej” – dodał.

Aktualności , , , , , ,