Organizacja konsumencka oskarża Volkswagena, że sprzedał tysiące aut mając wiedzę o niebezpiecznej i nieusuniętej wadzie tylnych pasów, informuje The Guardian.
W maju niezależne testy przeprowadzone przez fiński magazyn ujawniły, że tylne pasy w niektórych autach Grupy Volkswagen nie działają prawidłowo w określonych okolicznościach. Od tego czasu niemiecki koncern wezwał do tymczasowego usunięcia wady 12 tys. aut volkswagen polo i tysiące seatów ibiza i aronas.
Which? ustaliło jednak, że Volkswagen nadal sprzedawał auta pomimo wiedzy o wadzie pasów. Spółka powiadomiła organizację, że będzie naklejką informować właścicieli aut aby nie korzystali z tylnego środkowego siedzenia.
„To szokujące, że Volkswagen i Seat sprzedają tysiące aut wiedząc, że mają poważne problemy dotyczące bezpieczeństwa, ale nie rozwiązując ich. Nie powinni sprzedawać tych potencjalnie niebezpiecznych samochodów”
– powiedziała Alex Neill, dyrektor zarządzająca Which?.
Rzecznik Volkswagena powiedział, że autami, o które chodzi Which?, można bezpiecznie jeździć. Przyznał, że w skrajnie rzadkich przypadkach pasy mogą nie zadziałać prawidłowo. Zapowiedział, że permanentne rozwiązanie wady zostanie wprowadzone w listopadzie.
źródło: https://www.pb.pl/volkswagen-znow-oskarzany-o-nieprawidlowosci-938089
