Afera dieselgate ma swoją nową odsłonę. W postępowaniu przed sądem w Wuppertal (Niemcy), producent przyznał, że samochody grupy Volkswagen z silnikiem EA288 posiadają rozwiązanie, które wyłącza oczyszczanie spalin w zależności od temperatury. Tak zwane okno termiczne kontroluje oczyszczanie spalin i w niskich oraz bardzo wysokich temperaturach oczyszczani jest wyłączane lub zmniejszane – w wyniku czego samochód nie spełnia norm, określonych w homologacji. Po raz kolejny mamy więc do czynienia z manipulacją, która jest zakazana prawem.
Oto modele, które posiadają silnik EA 288 i mogą nie spełniać norm emisji spalin:
Audi A1 8X, Audi A3 8V Audi Q2 GA, Audi A4 B9, Audi A5 F5; VW Polo V VW Golf VII VW Golf Sportsvan VW Touran II VW T-roc VW polo VI VW beetle, VW Golf VII VW Tiguan VW Tiguan II VW Touran II VW Sharana II Passat B8 VW CC, Seat Ibiza, Seat Toledo IV, Seat Leon III siedziska Ateca, Seat Alhambra II, III Skoda Fabia, Skoda, Octavia III Skoda Superb III, a także pojazdy użytkowe Caddy, VW Crafter, VW Amarok i VW T6.
Prawnicy Stowarzyszenia StopVW analizują obecnie możliwość dochodzenia roszczeń oraz wymiany samochodów na nowe. Federalny Sąd Najwyższy w Niemczech (BGH) orzekł bowiem niedawno, że niedopuszczalne urządzenie do pokonania stanowi wadę fizyczną. W takich przypadkach klient może być uprawniony do fabrycznie nowego, wolnego od wad pojazdu.
Jak dotąd afera dieselgate dotyczyła wyłącznie samochodów z silnikiem EA189. Nie spełniają one norm emisji spalin Euro 5 i Euro 6. Volkswagen, Audi, Seat i Skoda instalowały w nim urządzenie oszukujące. Teraz dochodzi cała gama nowych silników.
Dalsze informacje wkrótce.
